W sobotę 30 lipca w Zamościu na Rynku Wielkim odbędzie się wydarzenie w ramach akcji „Dzieciaki do Rakiet”. To wspólna akcja Polskiego Związku Tenisowego i Banku BGŻ BNP Paribas. Jej celem jest propagowanie tenisa wśród dzieci w wieku 6-12 lat. W wyjątkowej scenerii zamojskiego Rynku Wielkiego, na przygotowa
Prowincja w Zamościu Idea założenia Stowarzyszenia Artystycznego Prowincja zrodziła się w Siedliszczu – niewielkiej miejscowości położonej w województwie lubelskim, która w 2016 roku odzyskała – po dwustu niemal latach – prawa miejskie. Zamieszkująca gminę nieduża społeczność skupia nad wyraz liczebną grupę twórców, którym to „siedlisko” (nazwa miasta pochodzi od tego słowa) sprzyja i patronuje. Niektórzy z nich przybyli z większych ośrodków i osiedlili się tutaj, inni – po latach nieobecności – powrócili, jeszcze inni wyrośli z tej ziemi i wciąż pozostają, są też tacy, którzy stąd wyszli, ale nadal inspirują i tworzą ważną spójnię między środowiskiem dawnym a nowo zastanym. Czytając biogramy uczestników wystawy, można odnieść wrażenie, że to oddalone od centrów kulturalnych miejsce, znaczy jakiś rodzaj energii, szczególnego oddziaływania i przyciągania talentów, którym pojęcie piękna objawia się w różnej postaci, odmiennej skali barw, proporcji, stosowanych materiałów. Są wśród nich liderzy i ci, których swą wiedzą i umiejętnościami ukształtowali, pedagodzy szkolni, ale też miary akademickiej, absolwenci uczelni artystycznych obok twórców samorodnych, fachowcy i pasjonaci – razem wystawiający lecz niezależni, prezentujący odrębne wizje i sposoby postrzegania świata. Spośród technik przeważa malarstwo – olejne, akrylowe, posługujące się pastelem i akwarelą, następnie rzeźba w drewnie, kamieniu, suporeksie, rysunek na papierze ołówkiem i węglem, techniki własne (...) Część prac to obrazy fotograficzne, obiekty wykonane haftem krzyżykowym do złudzenia przywołującym skojarzenia z malarstwem, ale też utwory będące wypadkową łączenia różnych metod i technik. Skala prac choć zróżnicowana, w większości mieści się w kameralnym formacie. W wypowiedziach dominuje język form przedstawiających, choć niektórzy – mimo inspiracji światem potocznie postrzeganym – swój proces twórczy sytuują na granicy abstrakcji. Obserwujemy przywiązanie do odwiecznych tematów: portretu, pejzażu, martwej natury typu vanitas, architektury i wnętrza, scen o proweniencji sakralnej. Wielu autorów eksloruje świat flory i fauny, kreuje własną wizję niezbadanych warstw ziemi, sugeruje huk spadających wód wodospadu. Niektóre projekty wyróżnia designerski sznyt. Zbiór wystawionych prac wywiedziony został z wyobraźni twórców, pełnej poetyckich skojarzeń i metafor, z wnikliwej obserwacji człowieka i natury, fascynacji kulturą czarnej Afryki, ale też emocji i intuicji, niepokoju związanego ze współczesną egzystencją i bólem przemijania. Autorom przedstawień bliska jest znajomość nie tylko tendencji artystycznych minionego stulecia, ale i tych najnowszych. Burząc logiczny porządek rzeczywistości nawiązują do koncepcji surrealistycznych. Wykorzystując złudzenia optyczne, „uciekanie” przestrzeni, czerpią z doświadczeń psychologii widzenia i op-artowskich miraży. Używając form z codziennego otoczenia ludzi, akcentując obecność akcesoriów naszej cywilizacji, kształtują swą wizję na wzór pop-artowskich zdobyczy i wiary. Zbliżając się do realizmu oglądanego przez pryzmat fotografii, dbając o precyzję przedstawień, nasycenie form intensywnym kolorem, stwarzają klimat bliski eksperymentom hiperrealizmu. Nawiązując do wizerunków świętych obrazów, stosując wyrazistą kompozycję barwną, kontur, wypełniając formy dekoracyjnym ornamentem, podkreślają urok i zdobycze rodzimej sztuki ludowej. Ulegając czarowi sztuki afrykańskiej, jej magii i obrzędowości, eksponując kult maski, upodobanie do stylizacji i deformacji, przypominają nie tylko o wyjątkowości tej egzotycznej plastyki, ale o jej roli i konsekwencjach, jakie wniosła do obrazu sztuki nowoczesnej. W jednym ze swoich listów do Emila Bernard, datowanym na 12 maja 1904 roku, Paul Cezanne pisał: „Luwr jest dobrą książką, trzeba do niej zaglądać; powinna to być jednak tylko pomoc. Rzeczywistym i cudownym przedmiotem studiów jest różnorodność obrazu natury”. W kolejnej korespondencji dodawał: „Niech mi Pan wybaczy, że wracam wciąż do tego samego – wierzę w logiczny rozwój tego, co widzimy i odczuwamy dzięki studiowaniu natury; sposobami mam czas zajmować się później; sposoby są dla nas tylko zwykłymi środkami, pozwalającymi, by publiczność odczuwała to, co my sami odczuwamy, i aby nas uznała”. Czy można życzyć czegoś więcej autorom tego pokazu? Niech oni sami wsłuchają się w słowa wielkiego mistrza, a odbiorcy niech będą im w tym przychylni. Jagoda Barczyńska
Daria Alyoshkina-Starukh urodziła się 5 marca 1982 r. w Kijowie, w rodzinie rzeźbiarzy Ołeksego i Ludmiły Alyoshkinów. W 2007 roku ukończyła Lwowską Narodową Akademię Sztuki — magisterium z rzeźby monumentalnej i dekoracyjnej. Wycinankami zainteresowała się jeszcze w dzieciństwie, ponieważ wychowywała się na Podolu, gdzie ta sztuka jest wciąż żywa. Alyoshkina podeszła jednak do tematu wycinanki w sposób nowoczesny – jej dzieła zachwycają nie tylko precyzją wykonania na materiałach dużego formatu, ale też zaklętymi w dziełach historiami i emocjami. Zaskoczeniem dla odbiorcy sztuki Alyoshkiny może być fakt, że hołduje ona najbardziej tradycyjnemu sposobowi wykonywania wycinanek. Daria składa swoje ogromne materiały, jakby to była mała kartka papieru, i wycina w nich precyzyjnie zaplanowany uprzednio wzór, przez co wycinanki artystki zachwycają symetrią. Po rozłożeniu płótna, które na tym etapie wygląda jak niezwykły duży płatek, naszym oczom ukazuje się misterna koronka przedstawiająca figury, kształty, historie. W swoim dorobku artystycznym Alyoshkina posiada setki metrów kwadratowych wycinankowych obrazów. Wszystkie wzory są niepowtarzalne, ponieważ powstają na podstawie żywego, improwizowanego rysunku szkicowego. Artystka chętnie eksperymentuje z nowoczesnymi materiałami, które pozwalają formować z płócien dekoracyjnych instalacje artystyczne, scenografię teatralną, ale też elementy dekoracyjne w przestrzeni publicznej i domowej. Sekretem tej techniki jest koronkowa finezja wycinanek, która naprawdę imponuje skalą i delikatną grą cieni uwidaczniającą się w różnym oświetleniu. Motywy wycinanek sięgają do głębokich korzeni tradycyjnej estetyki, a zarazem wszystkie otrzymują współczesną autorską interpretację. Sztukę ludową zaadaptowała do współczesnych potrzeb nie tylko dekoracji wnętrz, ale także artystycznego wyrazu, a nawet – komentarza bieżących wydarzeń. Od 1996 roku artystka czynnie uczestniczy w wystawach i sympozjach (na swoim koncie ma ponad trzydzieści sympozjów w Ukrainie, Polsce i Litwie). Posiada ogromny dorobek artystyczny. Jej rzeźby zdobią takie miasta jak Kijów, Lwów, Czarnomorsk, Żółkiew, Kołomyja, Swalawa, Kałusz i Gdańsk (Polska). Od 2010 roku reprezentuje Ukrainę na międzynarodowych imprezach z monumentalną wycinanką: w Polsce, Niemczech, Francji, Korei Płd., Kanadzie, USA, Belgii, Austrii, Szwajcarii, Włoszech, Danii i innych krajach. Wycinanki Alyoshkiny dwukrotnie zdobiły ukraińskie stoisko na słynnym forum książki „Livre Paris” w Paryżu, a w 2018 roku marka Cartier udekorowała swój butik jej wycinanką. W 2018 roku zajęła się dekoracją stoiska ukraińskiego na bazie wycinanki papierowej w Maison et object na Paris Design Week. Rok 2019 to współpraca z francuską projektantką Issabel Daëron — dekorowanie okien oraz przygotowanie wystawy wycinanek w siedzibie ONZ w Szwajcarii. W 2020 roku została zaproszona do udziału w Biennale Sztuki Rzemiosła w Wenecji przez Fundację Michelangelo. Natomiast w 2021 r. odbyła się jej osobista wystawa wycinanki w Nicei we Francji. Ponadto, w ubiegłym roku zaprezentowała wystawę "Perspektywa przyszłości: 30 okładek Vogue UA autorstwa ukraińskich artystów" w Kijowie, w Centrum Sztuki Współczesnej "M 17", a także zaprezentowała swoje prace na Art Piknik w Krakowie. Ponadto do jej dorobku artystycznego można zaliczyć wystawę wycinanek w ramach Paris Design Week w Ukraińskim Centrum Kultury w Paryżu, wystawę w Musée des Beaux-Arts de Nice w Nicei we Francji, czy wystawę wycinanki w Muzeum Narodowym Szeptyckiego we Lwowie.”
BAŚNIE ANDERSENA wystawa ilustracji ze zbiorów Biura Wystaw Artystycznych – Galerii Zamojskiej
Pozwyższy ranking został ułożony na podstawie ocen użytkowników serwisu oraz ilości odwiedzin.
Specjalnie przygotowane trasy zwiedzania ze ścieżkami audio o mapami...